Każdy ma jakiegoś bzika, i lubi na swój sposób, spędzać swój wolny czas od pracy czy od rodziny, ja znalazłem alternatywę w grach komputerowych. Jednak nic nie jest ważniejsze, niż moja rodzina, to chciałbym już na wstępie dodać, i nigdy gry przeglądarkowe nie kolidowały z planami, jakie wspólnie realizowaliśmy. Nie rozumiem ludzi, którzy nie potrafią dostosować swojego czasu wolnego, do rozrywki jaką preferują, ja akurat nie mam z tym najmniejszego problemu. Na całe szczęście, nigdy nie poczułem, żadnych ważniejszych czynników w swoim życiu, niż tylko zaspokajanie potrzeb egzystencjalnych i po części duchowych mojej rodziny. Pewnie, że każdy z nas potrzebuje chwile wolnego, jednak nie jest tak, że coś kosztem najważniejszych wartości jakie w życiu pielęgnujemy, nie zamierzam nic robić kosztem najważniejszych dla mnie osób. Rozumiem, że jest wiele osób, posiadających inne profity czy priorytety w swoim życiu, ja od jakiegoś czasu, kieruje się dobrem mojej rodziny, i tak powinno być, po to w końcu się ją zakłada.
