Teoretycznie dzisiejszy wpis powinien dotyczyć jakiejś popowej salentyńskiej gwiazdki, żeby zachować równowagę między tradycyjnymi rytmami a nowoczesnym popularnym brzmieniem. W praktyce jednak będzie poświęcony żywiołowemu zespołowi, który od siedemnastu już lat promuje tak charakterystyczną dla półwyspu, melodyjną pizzica pizzica i który kilka tygodni gościł w Warszawie w ramach Festiwalu Skrzyżowanie Kultur (Cross Culture Festival) – Mascarimirì.
Zespół w komplecie, od lewej: Dario Stefanizzi, Claudio „Cavallo” Giagnotti, Alessio Amato i Vito Giannone.
Mascarimirì – czyli kto?
Zespół Mascarimirì założyło w 1997 roku dwóch braci pochodzenia romskiego Claudio „Cavallo” i Cosimo Giagnotti. Nowa grupa nie była bynajmniej ich pierwszym doświadczeniem muzycznym; wcześniej aktywnie działali w Terra de Menzu – projekcie, który przyczynił się do odrodzenia tradycyjnej muzyki salentyńskiej.
Bracia od razu zabierają się do pracy i już w tym samym roku (1997) wydają pierwszą płytę (zatytułowaną Mascarimirì). Kolejne lata to czas konsolidacji i dojrzewania zespołu, a także poszerzenie jego składu – do Claudia dołączają grający na mandolinie Vito Giannone oraz basista Beppe Branca, którego w przyszłości zastąpi Alessio Amato. Od tej pory muzykę Mascarimirì będzie można określać mianem Tradinnovazione, gdzie do tradycyjnej pizzica pizzica zostanie wprowadzona linia basów. W ogóle styl zespołu często definiuje się jako Punk-Dub Tarantolato Salentino – termin, który podkreśla z jednej strony dziedzictwo ludowego brzmienia, z drugiej jednak wskazuje na obecność wśród folkowych dźwięków brzmień do tej pory obcych muzyce tradycyjnej – eksperymentalnych i nowych technik. Dziś Mascarimirì uważani są za jeden z najbardziej innowacyjnych i płodnych zespołów z Salento.
Per te… Pizzica Pizzica z najnowszego albumu
Obecnie grupa składa się z czterech członków:
Claudio Giagnotti – śpiew, tamburredhru (pochodzący z Salento, tradycyjny tamburyn) i tradycyjne instrumenty dęte;
Vito Giannone – śpiew, mandolina, gitara akustyczna;
Alessio Amato – chórki, programowanie i syntezator;
Dario Stefanizzi – instrumenty dęte.
Mascarimirì – czyli co?
Mascarimirì wydali 14 albumów, w tym sześć studyjnych, oraz wzięli udział w 16 projektach muzycznych.
Na szczególną uwagę zasługuje zwłaszcza ostatnia propozycja zespołu, płyta Tam!. Warto się jej bliżej przyjrzeć (a zwłaszcza przysłuchać) i to z kilku powodów. Po pierwsze jest najświeższym owocem prac grupy; pokazuje, w jakim muzycznym kierunku obecnie zmierzają jej członkowie oraz jakie dźwięki grają im aktualnie w duszy. Po drugie panowie teraz właśnie zajmują się promocją tego krążka, chętnie się o nim wypowiadają i grają na koncertach utwory zeń pochodzące. Po trzecie wreszcie, z tym albumem wiąże się ciekawy i poniekąd zabawny „projekt dydaktyczny”. Otóż już w kawałku Lu Ballu mowa jest o dużym pomieszaniu różnych terminów z zakresu tradycyjnej muzyki salentyńskiej. W ogóle w porównaniu z poprzednimi płytami z tej najnowszej bije namacalna wręcz chęć komunikacji i przekazywania emocji w sposób jak najbardziej tradycyjny. Z tego też względu członkowie zespołu zaprosili do współpracy nad słowami poszczególnych utworów Giovanniego Epifani, prawdziwego salentyńskiego tradycyjnego tekściarza (dodam w tym miejscu, co zresztą poniekąd rozumie się samo przez się, że grupa śpiewa w dialekcie).
Lu Ballu
Klip kręcono w Otranto. Od razu mi się przypomniało wykonane przeze mnie zdjęcie ściany widocznej w pierwszych sekundach teledysku. Proszę bardzo:) :
Otranto obrazy
Poza tym na stronie internetowej zespołu znajdują się ciekawe i śmieszne informacje natury dydaktycznej, jak na przykład:
Gram na tamburredhru, a nie na tamburynie.
W ogóle polecam stronę internetową, gdzie w prawym górnym rogu możemy znaleźć przy informacji o dacie nazwę danego dnia tygodnia w salentino.
Mascarimirì – czyli gdzie?
Zespół i jego sukces nie ograniczają się bynajmniej jedynie do Półwyspu Salentyńskiego czy – szerzej – Apenińskiego. Mascarimirì zdobyli również uznanie w Australii (karnawał w Adelajdzie), Francji (Festa della Musica; Festival des Langues & Cultures Minorisées; Total Festum), Tunezji (Festival TD 21), Hiszpanii (Fira de Manresa), Belgii, Szwajcarii, Niemczech oraz Grecji. Nie mogło ich oczywiście zabraknąć podczas Notte Della Taranta w Melpignano i na innych imprezach organizowanych we Włoszech.
Jak wspomniałam na początku, w tym roku (a konkretnie 28 września) Mascarimirì wystąpili w Warszawie w ramach Festiwalu Skrzyżowanie Kultur, którego głównym założeniem i misją – jak czytamy na oficjalnej stronie organizatora – jest otwieranie warszawiaków i gości stolicy na bogactwo kultur współczesnego świata.
Mascarimirì w akcji, źródło: oficjalny fan page zespołu na Facebooku
PS 1. Wszystkie informacje o zespole oraz zdjęcia okładek poszczególnych płyt zostały zaczerpnięte z oficjalnej strony internetowej Mascarimirì: www.mascarimiri.com. Zdjęcie z koncertu pochodzi z oficjalnego fan page’a zespołu na Facebooku.
PS 2. Niestety z przyczyn natury rodzinno-zdrowotnej, że tak to ujmę, nie mogłam podziwiać na żywo występu Mascarimirì w Warszawie (argh!). Niemniej jednak bardzo szybko udało mi się nawiązać kontakt z zespołem drogą elektroniczną, czego owocem jest wstępne umówienie się na spokojną rozmowę na temat pizzica pizzica, łączenia tradycyjnych rytmów z nowymi brzmieniami oraz promowania kultury Półwyspu Salentyńskiego poza jego granicami. W związku z czym stay tuned! Do usłyszenia za tydzień! 🙂