Czego tu się bać?

0
361
Rate this post

Zamachy terrorystyczne to wielka tragedia, która dotyka nie tylko bezpośrednie ofiary i ich krewnych, ale także bezradnych i współczujących obserwatorów z całego świata. Nie wolno jednak dać się duchowo i psychicznie sterroryzować i pozwolić, aby strach – nie zawsze racjonalny – zdeterminował nasze życie. Obserwujemy zwykle, jak bardzo na zamachach terrorystów cierpi turystyka. Ludzie zmieniają swe plany i odwołują długo wyczekiwane podróże, często nie mając żadnych wskazówek do tego, jakich miejsc unikać. Niebezpiecznie pojechać tam, gdzie już był zamach, czy raczej próbować wraz z gromadą innych teoretyków wytypować kolejne miejsce napadu? Uwierzyć pogróżkom, czy raczej założyć, że odwracają one uwagę od prawdziwego celu dywersyjnych działań? Tak naprawdę na nic nie mamy tu wpływu. Możemy bezpiecznie zwiedzić Rzym, podczas gdy w tej samej chwili w jakichś jego rejonach dojdzie do ataków, a równie dobrze możemy stać się ofiarą wypadku autokarowego w najbezpieczniejszym miejscu Europy. Jak zwykle we wszystkim należy zachować umiar i zdrowy rozsądek!